Odporność i naturalne szczepienia

Nurt eko-medycyny pojawił się stosunkowo niedawno i zyskuje uznanie zarówno wśród pacjentów, jak i niektórych lekarzy. Zakłada on ograniczanie do minimum wszelkich sztucznych ingerencji w proces leczenia i rozwój dzieci, a stawianie na rozwiązania naturalne i nie związane ze stosowaniem preparatów chemicznych. Akcentuje także potrzebę zrównoważonego i zdrowego trybu życia – właściwego odżywania, ruchu na świeżym powietrzu i tym podobnych kwestii. Nie da się ukryć, że w tym nurcie medycyny silne oparcie znaleźli krytycy produkowanych przemysłowo szczepionek. Kwestionują oni zasadność ich stosowania i dążą do tego, by rodzice masowo je bojkotowali. Jaką alternatywę proponują? Zamiast podawać dzieciom zastrzyki z podejrzanymi mieszankami mikrobów, chemikaliów i białek – mówią eko-medycy – lepiej jest bazować na szczepieniach naturalnych.

O co chodzi? Najważniejszą i pierwszą w życiu każdego człowieka naturalną szczepionką jest mleko matki. Pokarm ów zawiera w sobie bogaty zestaw witamin, mikroelementów, przeciwciał oraz dobrych bakterii, które nie tylko odżywiają i wzmacniają organizm maluszka, ale też wspomagają odporność. Właściwie karmione dziecko ma rozwijać własny układ immunologiczny, który będzie sobie radził z większością występujących chorób. Inną promowaną formą szczepień naturalnych jest leczenie konstytucjonalne rodziców, które można zacząć jeszcze przed poczęciem i kontynuować wobec matki już podczas ciąży. Jeśli trzeba, program można rozszerzyć na narodzone dziecko. Ponadto zaleca się hartowanie klimatyczne, a przy słabnącej odporności podawanie dziecku preparatów roślinnych z dużą zawartością witamin i przeciwutleniaczy.