Kiedy z apteki, kiedy od lekarza?

Szczepionki są obecnie wytwarzane przez różne firmy farmaceutyczne, które działają na całym świecie. Jednak zasadnicza część rynku jest zdominowana przez kilka koncernów o globalnym zasięgu, które zaspokajają potrzeby rynku medycznego w większości cywilizowanych państw. Część szczepionek znajduje się obecnie w otwartej sprzedaży. Można kupić je w aptekach, w większości przypadków za okazaniem recepty wystawionej przez lekarza. Dotyczy to jednak tylko niektórych surowic – zwykle tych z grupy szczepień zalecanych, gdzie całość lub większość kosztów zakupu preparatu pokrywa sam pacjent. Oczywiście szczepionki w żadnej sytuacji nie powinniśmy aplikować samodzielnie. Jeśli szczepionkę nabyliśmy, powinniśmy jak najszybciej udać się do lekarza pierwszego kontaktu, który zwykle jest też wystawcą recepty, i poprosić go o podanie nam leku.

Zgodnie z regulacjami prawnymi medyk nie powinie pobierać od nas dodatkowych opłat za aplikowanie szczepionki. Dotyczy to rzecz jasna usług świadczonych w zakładzie, który ma podpisany kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. Gdy leczymy się w pełni prywatnie, na komercyjnych zasadach, musimy liczyć się z wystawieniem dodatkowego rachunku. Szczepionki objęte programem obowiązkowego kalendarza szczepień, a więc adresowane najczęściej do dzieci, powinny znajdować się w magazynie każdej przychodni. Wystarczy się jedynie umówić na wizytę, przyprowadzić dziecko, a lekarz pediatra poda surowicę. Oczywiście także bez ponoszenia nadzwyczajnych opłat. Z grubsza tak to wygląda.